7 maja o godz. 16.30 w Grabowie na boisku piłkarskim z pięknym oświetleniem doszło do pasjonującego spotkania dwóch drużyn z czołówki tabeli A klasy. KS Constract Lubawa podejmował MKS Działdowo, który zajmuje 2 miejsce w tabeli, podobnie jak gospodarze i tylko jeden mecz przegrał w sezonie. W pierwszej połowie spotkanie było wyrównane, obie drużyny pokazały, że w dniu dzisiejszym będą walczyć o trzy punkty w tabeli. Mimo ładnej gry pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowo.
W drugiej połowie Przemek Kalisz otwiera spotkanie pięknym strzałem. Z wolnego trafia precyzyjnie w samo okienko bramki gospodarzy i Maciej Kordalski nie miał nic do powiedzenia. Goście obejmują prowadzenie 0:1. Jednak 53 minucie gospodarze doprowadzają do remisu po golu Macieja Górskiego, którego bramkarz gości Juliusz Pieckowski nie zdołał obronić.
Kiedy wydawało się, że spotkanie zakończy się podziałem punktów, trener Dawid Mederski dokonuje zmiany, za Jakuba Lendzionowskiego wchodzi Oskar Dmochewicz, który w doliczonym czasie gry zdobywa piękną bramkę, dającą prowadzenie w meczu na 2:1. Całe spotkanie, a szczególnie końcówka, pokazała jak młodzi piłkarze, walcząc do końcowego gwizdka, potrafią wykorzystać każdy błąd drużyny przeciwnej.
W drugiej połowie sędzia główny studził temperament zawodników żółtymi kartkami. Wiadomo jednak jaka była stawka spotkania, a na dodatek padający przez kilkanaście minut w drugiej połowie deszcz, spowodował, że na boisku było ślisko.
W tym meczu zadebiutował nowy trener w drużynie Constractu Dawid Mederski, któremu Zarząd klubu KS Constract Lubawa powierzył funkcję trenera po odejściu do III ligowego Wikielca trenera Damiana Jarzembowskiego. Szkoleniowiec MKS Działdowo - Piotr Figurski, miał nie tęgą minę po porażce.
W tabeli A klasy po 20 spotkaniach z dorobkiem 43 punktów prowadzi młoda drużyna Constractu Lubawa, mając 43 punkty, tyle samo co LKS Orzeł Janowiec Kościelny.
(mz)
foto mz
