Druhowie z OSP Lubawa po kilku latach przerwy ponownie otworzyli drzwi do swojej remizy strażackiej i w dniu 30 kwietnia zorganizowali "Dzień Otwarty".
- Dni otwarte organizujemy już kolejny raz – mówi Prezes OSP Lubawa Konrad Wielgoszyński.
- Chcemy w ten sposób zachęcić dzieci i młodzież do wstępowania w nasze szeregi, ale tez pokazać mieszkańcom na czym polega nasza praca i przekazać kilka zasad bezpieczeństwa.
Ochotnicy z Lubawy przygotowali wiele atrakcji dla najmłodszych W godz. 13.00 do 16.00 czekało wiele niespodzianek dla najmłodszych mieszkańców naszego miasta. Każdy mógł zobaczyć i dotknąć sprzętu strażackiego, przeprowadzony został instruktaż udzielania pierwszej pomocy. Były malowanki i konkursy plastyczne dla najmłodszych.
Zadymiony namiot w tym roku był oblegany przez dzieci i młodzież. W namiocie należało odszukać zaginionego misia i wydostać go w bezpieczne miejsce. Maluchy miały zorganizowany tor z przeszkodami. Był to ciekawy tor przeszkód w którym był tunel ,należało ratować kotka, który nie mógł zejść z drzewka i maluchy musiały go ratować. Należało przenieść chorego misia na prawdziwą deskę ortopedyczną używaną podczas akcji , w torze przeszkód był mini komin ,którego należało wyczyścić. Dużą popularnością cieszyły się tzw. hydronetki.
Maluchy otrzymały nagrody i słodkości, dzieciaki malowały przed placem remizy kredą ,które można zobaczyć z wieży. Z zaproszenia skorzystało przez te kilka godzin kilkuset mieszkańców naszego miasta i nie tylko ponieważ babcie przychodziły ze swoimi wnukami ,które przyjechały do Lubawy na majowe dni.
Druhny i druhowie dziękują wszystkim dzieciom ,rodzicom ,dziadkom i babciom za przybycie. Dziękują sponsorowi za pomoc w zorganizowaniu Dnia Otwartego. (mz)