Poznaliśmy drugiego finalistę Pucharu Polski - Constract Lubawa. W dniu dzisiejszym o godz. 20.00 w Pniewach rozegrano drugie spotkanie półfinałowe. Reds Dragons Pniewy podejmował Constract Lubawa w meczu rewanżowym. Początek spotkania zapowiadał się bardzo ciekawie i już w 3 minucie Luan pokonuje Błaszczyka zdobywając bramkę. Constract chwilę później ma kolejne akcje do podwyższenia wyniku, ale bramkarz gospodarzy broni.
6 minuta Kriezel zdobywa druga bramkę w spotkaniu i wszystko wskazuje, że Constract spokojnie przejdzie do finału. Jednak już w 10 minucie gry goście uzbierali 5 fauli. W ostatnich kilku spotkaniach często to się zdarzało lubawskiej drużynie i musieli grać, aby nie popełnić kolejnego faulu.
W końcówce pierwszej połowy sędziowie dyktują przewinienie i Pniewianie stoją przed szansą zdobycia bramki kontaktowej przed przerwą. W bramce broni Jakub Kornat w miejsce Grzegorza Okuniewskiego. Kostecki trafia w Kornata, ale gospodarze dobijają futsalówkę i do przerwy jest 1:2 po golu Mykyta Storożuka. Na kilka sekund przed końcem pierwszej połowy Raszkowski trafia w poprzeczkę. W pierwszej połowie zabrakło na parkiecie w Pniewach Pedrinho.
Początek drugiej połowy i gol dla gospodarzy, po przypadkowej akcji futsalówka odbija się od Okuniewskiego i wpada do bramki 2:2. Wszystko zaczyna się od początku. Po zdobycia bramki, gospodarze grają coraz lepiej, ale brak im było wykończenia. 26 minuta Ixemad zdobywa bramkę po stałym fragmencie gry dla Constractu Lubawa i goście obejmują prowadzenie 2:3.
28 minuta bramkarz gospodarzy 38-letni Błaszczyk wyrzuca piłkę prosto do bramki i Okuniewskiego, ale bramka nie zostaje uznana. W 30 minucie gospodarze grają lotnym bramkarzem z Hołym. 24 minuta Luan przejmuje futsalówkę i zdobywa bramkę na 2:4.
27 minuta ponownie Ixemad zdobywa bramkę na 2:5. Gospodarze nadal grają z lotnym bramkarzem i w 38 minucie Ixemad ponownie zdobywa bramkę na 2:6. W 39 za zagranie ręka Ixameda, sędziowie dyktują rzut karny i Jakub Błaszczyk pokonuje Jakuba Kornata i zdobywa bramkę dla Czerwonych Diabłów. Spotkanie kończy się wynikiem 3:6.
Cieszy zwycięstwo i bardzo dobra postawa w bramce Grzegorza Okuniewskiego. Jednak w meczu finałowym z Rekordem Bielsko Biała futsaliści Constractu Lubawa będą musieli znacznie lepiej zagrać, aby zdobyć ponownie Puchar Polski. I jeszcze jedno, drużyna takiej klasy nie może pozwolić sobie na 5 fauli w 10 minutach gry. (mz)