Monika Jackiewicz z MKL Szczecin została mistrzynią Polski w biegu maratońskim. Podczas najstarszego maratonu w Dębnie w niedzielę dystans 42 kilometry i 195 metrów zawodniczka pochodząca z Kazanic o której sukcesach pisaliśmy wcześniej, uzyskała czas 2:29:51. W swoim maratońskim debiucie Monika wpisała się na listę 18 najlepszych wyników historii polskiej lekkoatletyki i wypełniła minimum PZLA na Mistrzostwa Europy w Monachium w sierpniu.
Druga na mecie maratonu była Monika Andrzejczak, która miała czas gorszy o ponad 3 minuty. W maratonie wystartowało 1933 zawodników. Monika Jackiewicz na metę przybiegła jako 9. Zwyciężył Kenijczyk Mutuku Kyeya Cosmos, a z zawodników Polski Błażej Brzeziński.
Udało nam się porozmawiać w dniu dzisiejszym z Moniką Jackiewicz, która jest bardzo zadowolona z wyniku, choć jak podkreśla:
- Przed przekroczeniem linii mety czułam niewyobrażalny ból. Kiedy jednak przecięłam wstęgę linii mety i dopiero do mnie dotarło to czego dokonałam, to skakałam z radości w górę.
- Pogoda podczas niedzielnego maratonu nie była sprzyjająca. Przez cały czas trwania rywalizacji wiał silny wiatr. W połowie biegu zerwał się grad i zaczął padać deszcz. Mimo niesprzyjających warunków pogodowych wiedziałam, że jestem bardzo dobrze przygotowana i muszę tego dnia dać z siebie wszystko jeśli chcę spełnić swoje marzenie i wystartować z orzełkiem na piersi w Monachium. Mój debiut w tak trudnych warunkach pogodowych zrobił ogromne wrażenie w środowisku biegowym. Mało kto spodziewał się, że debiutantka zrobi taki wynik i zwycięży. Niedzielny bieg utwierdził mnie jeszcze bardziej w przekonaniu, że jestem w stanie uzyskać kwalifikację na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu w 2024 roku - zakończyła Monika.
Przypomnijmy, że to kolejny medal na zawodach rangi mistrzowskiej. W listopadzie została wicemistrzynią Polski w biegu na 10 km, a potem wywalczyła brązowym medal przełajowych mistrzostw Polski.
To kolejny sukces i jesteśmy pewni nie ostatni pracowitej, skromnej zawodniczki i jej trenera Artura Olejarza.
O Monice Jackiewicz po tym biegu i fantastycznym debiucie w maratonie rozpisywały się prawie wszystkie ogólnopolskie media.Zapraszam do obejrzenia niektórych materiałów filmowych o sukcesie Moniki.
foto: Marek Biczyk, Piotr Krawczuk ,Lech Muszyński /PAP i archiwum prywatne Moniki
opr. mz