Red Dragons Pniewy Constract Lubawa to pierwszy mecz w grupie D rozgrywanych w Bochni MMP w Futsalu U-19. Zakończone zostały rozgrywki młodszych grup i przez piątek, sobotę i niedzielę potrwa kolejny maraton futsalu najlepszych 16 drużyn w kraju. Zawodnicy z Lubawy, podopieczni trenera Damiana Jarzembowskiego w swojej grupie mają drużyny: Red Dragons Pniewy, Gwiazdę Ruda Śląska i Sośnica Gliwice.
Początek spotkania i dwie okazje do zdobycia bramki dla Constractu, ale w 5 minucie Obojski strzela pod poprzeczkę i Jakub Kornat nie miał szans. Minuta później Szymon Szałkowski wyrównuje na 1:1. Chwila później kolejna okazja, Licznerski do Szałkowskiego, który minimalnie nie trafia. 8 minuta Liczenerski strzela z połowy boiska, kolega przepuszcza futsalówkę, która wpada do bramki Pniew.
Constract rozkręca się i w końcówce, po stałym fragmencie Alan Klimek strzela na 1:3. Paweł Andrzejak, zawodnik z Pniew z połowy boiska zaskakuje Kornata, 2:3 do przerwy.
Druga połowa i Kacper Wesoły po podaniu lotnego bramkarza bramkarza Cezarego Fligiera wyrównuje na 3:3. Odpowiedź Constractu natychmiastowa. Licznerski zagrywa do Jackowskiego, a ten zdobywa 4 bramkę.
Kiedy wydawało się, że takim wynikiem zakończy się pierwsze spotkanie, zawodnik z Pniew wyrównuje na 4:4 i takim wynikiem kończy się pierwsze spotkanie w tej grupie. Mimo, że zawodnicy z Lubawy mieli dużo okazji do podwyższenia wyniku, popełnili kilka błędów. Efektywna była gra szczególnie lotnego bramkarza z Pniew, Cezarego Fligiera, który kiedy wychodził z bramki Red Dragons Pniewy padły dwie bramki. (mz)
foto Paweł Jakubowski