3 czerwca kilkaset osób wzięło udział w czwartkowym charytatywnym festynie  na obiektach OSiR w Lubawie, by kolejny raz pomóc chorej młodej mieszkance naszego miasta. Tym razem dla Alicji Kołecki, córki lubawskiego strażaka. 

- Ala urodziła się 16 stycznia 2020 r. Kilka godzin po narodzinach zaczęły docierać do nas sygnały, że jest coś nie tak. Lekarze zorientowali się, że Alicja urodziła się bez prawej gałki ocznej, ma skoliozę kręgosłupa, którą powodują 3 zrośnięte kręgi, a jeden z nich nie zamknął się a rdzeń kręgowy chroni jedynie w tym miejscu tkanka tłuszczowa. Te wszystkie wady sprawiają, że codzienne życie to ciągła rehabilitacja, walka o lepsze jutro i nadzieja na poprawę.

- Od kilku miesięcy Alicja jest pod opieką profesora Schitkowskiego w klinice okulistycznej w Gottingen w Niemczech oraz protetyka Nokola i Weissa. Oni sprawili, że jest nadzieja na to, że Alicja może mieć lepsze życie dzięki protezom oczka. Każdy wyjazd to bardzo duży stres dla rodziny, bo protezy które dotychczas były wykonane po kilku godzinach wypadają.

- Alicja musi przejść bardzo kosztowną operację! Dotychczasowe koszty, które ponosiliśmy za leczenie Alicji okazały się kroplą w morzu. Kosztorys szacowany jest na kwotę 9 tys euro. Mamy bardzo mało czasu, a koszty są dla naszej rodziny nieosiągalne

W związku z tym rodzice zwrócili się z prośbą do lokalnej społeczności o pomoc w zbiórce. Dzięki tej operacji Alicja będzie miała poszerzenie dolnej powieki jak również wszczepioną do prawego oczodołu tkankę tłuszczową która ma za zadanie zastymulować oczodół do prawidłowego wzrostu oraz przygotować miejsce dla protezy.

Dzięki inicjatywie ludzi dobrej woli zorganizowano na obiektach Ośrodka Sportu i Rekreacji w Lubawie Festyn rodzinny. Pogoda w czwartek dopisała, więc na stadionie spotkali się Ci, którzy chcieli pomóc walczącej z chorobą Alicji. Zorganizowano wiele  atrakcji od biegów przez pokazy strażackie, potrawy Koła Gospodyń Wiejskich z Sampławy i klubu Amazonek, zupę przygotowana przez radnych itd... 

Lubawa Kocha Biegać zorganizowała bieg wokół obiektów OSiR w Lubawie. Trasa liczyła 5 km. Można ją było przejechać rowerem, przebiec lub przejść. Każdy uczestnik biegu otrzymał pamiątkowy medal. W organizację festynu włączyli się wszyscy, od władz samorządowych, strażaków, szkoły, harcerzy, przedsiębiorców i inne stowarzyszenia działające na terenie miasta i okolicznych wsi i miejscowości.

Nie sposób wymienić wszystkich osób, którym organizatorzy chcieliby podziękować za ich dobroć i pomoc w realizacji tego treningu. Jest coś niesamowitego w tym wszystkim, że dzięki małej Alicji, potrafimy się zjednoczyć. Podczas festynu obecny był także Kacper Kisiel z Targowiska, dla którego również była organizowana pomoc  charytatywna.
Po wstępnym zliczeniu skarbonek kwota, która zebraliśmy to: 24 908,76 zł i 10 euro. (mz)
Podziękowanie-dla-sponsorów_6.pdf

Przyłącz się do walki o oczko Alusi