Remisem zakończyło się spotkanie 29 kolejki IV ligi pomiędzy gospodarzem Motorem Lubawa, a Zatoką Braniewo. Obie drużyny sąsiadowały w tabeli. Motor zajmował 4. miejsce, a Zatoka 5. W kwietniu tego roku na wyjeździe Motor pokonał dzisiejszego rywala 0:2.
Od początku spotkania gospodarze dominowali na boisku stwarzając akcje głównie lewą stroną boiska, ale brakowało wykończenia, zarówna po rzutach z autu i rzutach rożnych. Najdogodniejszą sytuację w 30 minucie miał Miłosz Olejniczak, który po rajdzie oddał kapitalny strzał w spojenie słupka z poprzeczką, ale bramkarz gości obronił. Goście w pierwszej połowie praktycznie nie zagrozili bramkarzowi Motoru Kościńskiemu.
Na początku drugiej połowie obraz gry się zmienił. Goście po przerwie dokonali jednej zmiany i coraz śmielej sobie poczynali pod bramką Kościńskiego i w 51. minucie po strzale jednego z zawodników gości, bramkarz Motoru uratował zespól od utraty bramki, kapitalnie wypiąstkował piłkę. Z upływem czasu gospodarze ponownie zaczęli stwarzać ładne akcje pod bramką Jana Lechowida - bramkarza gości.
Trener Motoru dokonał kilku zmian, piłkarze Motoru przeważali na boisku, ale im bliżej bramki tym było gorzej. W dniu dzisiejszym dobrze radziła sobie obrona gości nie pozwalając na zdobycie bramki.
Po dokonaniu kolejnych zmian w Motorze brakowało nadal strzałów z dalszej odległości, które mogłyby przy padającym w drugiej połowie meczu deszczu zaskoczyć bramkarza. Gra gospodarzy w wykonaniu Motoru była schematyczna i łatwa do rozszyfrowania przez drużynę gości. Mimo dobrej gry gospodarzom nie udało się zdobyć chociaż jednego gola. Spotkanie zakończyło się wynikiem bezbramkowym 0:0. (mz)