Piłkarze Motoru Lubawa podejmowali w 25. kolejce IV ligi o godz. 13.00 na Stadionie Łazienkowskim w Lubawie, lidera tabeli Mamry Giżycko, który ma w swoim dorobku 59 pkt., gospodarze 24 pkt.
Początek i pierwsza połowa należała do drużyny gospodarzy. Już w 5 minucie po ładnym zagraniu z rzutu rożnego zabrakło wykończenia. Kilka minut później podobna sytuacja i ponownie brakowało wykończenia po ładnym dośrodkowaniu. Gra toczyła się w środku boiska, który opanowali gospodarze, ale ataki lewą stroną nic nie wnosiły do gry.
Goście w 20 minucie po jednej z kontr mieli dogodną sytuację do zdobycia bramki, ale napastnik nie trafił w bramkę. Gra w tym okresie momentami była ostra i sędzia musiał pokazać kartoniki żółte. Kiedy wydawało się, że do przerwy nie padnie bramka, goście stworzyli jedną ładną akcję prawą stroną boiska i z dalszej odległości Rafał Raiński pięknym strzałem trafia w słupek, piłka się odbija i wpada do bramki, jest 0:1 w pierwszej połowie ciekawego spotkania.
W drugiej połowie strzelec bramki i zawodnik gospodarzy Piotr Rykaczewski otrzymują żółte kartki. W 51 minucie po minięciu 2 obrońców Adrian Zasuwa podaje Piotrowi Rykaczewskiemu, ale bramki ma. Trener gospodarzy Krzysztof Malinowski w 54 minucie dokonuje zmiany, schodzi Damian Gerka, wchodzi Mateusz Szymański. Zmiany dokonuje trener gości Przemysław Łapiński, schodzi Mazurowski, wchodzi Sadocha.
68 minuta z kontry Raiński po minięciu defensywy sam na sam z bramkarzem Kościńskim pudłuje. Kolejna zmiana w Motorze, wchodzi Bartosz Kuczyński za Rykaczewskiego. W drugiej połowie gra się zaostrza i sędzia główny pokazuje kartoniki Szymańskiemu z Motoru i Mroczkowskiemu z drużyny gości. Kolejne zmiany, wchodzi Demishev za Sobótkę w drużynie gospodarzy, trener Przemysław Łapiński wprowadza Rutkowskiego w miejsce Adamca. W 73 minucie żółta kartka dla kapitana Motoru Przemka Józefowicza.
82 minuta ze stałego fragmentu gry ładnie strzela Sobolewski, ale bramkarz broni. W tym okresie gra jest nieciekawa, brzydka, mnożą się faule. Trenerzy zmieniają zawodników, ale nie zmienia się obraz gry drużyn. Goście mając bramkę zdobytą, doskonale radzą sobie w obronie i nie pozwalają strzelić sobie bramki.
90 minuta trener gości - Przemysław Łapiński zmienia kolejnego zawodnika, schodzi Świderski wchodzi Kulik. Chwilę później ponownie sędzia pokazuje żółte kartki Gulbierzowi, Drężekowi z drużyny gości. 92 minuta Sobolewski po rzucie wolnym z 15 metrów strzela, ale bramkarz gości ponownie broni. W 94 minucie ładnie grający jak zawsze Adrian Zasuwa otrzymał żółtą kartkę. Spotkanie kończy się zwycięstwem 0:1 dla gości, choć w przekroju całego spotkania gospodarze prezentowali się bardzo korzystnie. Szkoda, że nie udało się zdobyć chociaż jednej bramki, która im się należała.
W mojej ocenie poniżej poziomu zaprezentowała się trójka sędziów, która chwilami zachowywała się bardzo dziwnie. 10 kartek pokazanych w dzisiejszym to stanowczo za dużo.
Sędziami spotkania byli:
sędzia główny Wojciech Trochim, asystenci Tomasz Radziszewski i Tomasz Trochim. Obserwatorem zaś Pan Marcin Żyłka. (mz)