W ostatnim spotkaniu 10. kolejki IV ligi rezerwy Stomilu Olsztyn przegrały 1:4 z Motorem Lubawa. Nie w Olsztynie a na Stadionie Łazienkowskim w Lubawie zmierzyli się: gospodarz - Stomil II Olsztyn i Motor Lubawa w roli gościa. Przed meczem piłkarze i kibice minutą ciszy uczcili pamięć zmarłego w dniu dzisiejszym kibica i działacza klubu Zygmunta Jurkiewicza.
Spotkanie zaczęło się dziwnie. Piłkarze Motoru zachowywali się od początku spotkania jak gdyby grali na wyjeździe w Olsztynie. Najdziwniejsze w tym,że doświadczeni ,starsi motorowcy grali bez koncepcji w każdej formacji. Obrońcy bawili się pod swoja bramką. Napastnicy strzelali 20 -30 metrów obok bramki. Brak strzałów z dystansu . Brakowało w pierwszej połowie dyrygenta ,który by uspokoił chaotycznie grającą drużynę.
W 38 minucie przed linią pola bramkowego piłkarze Motoru egzekwowali rzut wolny . Niestety źle rozegrana piłka i goście z kontrataku zdobywają w 39 minucie bramkę ,której strzelcem był Walendykiewicz . Po zdobyciu bramki nadal rezerwy Stomilu, młodzi zawodnicy graja długą piłkę skrzydłami dokładną i są groźni. Po rzucie rożnym pod bramką Kościńskiego zawodnicy z Olsztyna precyzyjnie zagrywają na główkę napastnika ,który strzela precyzyjne do bramki ale kapitalny refleks Kościńskiego i wynik nie ulega zmianie . Pierwsza połowa spotkania kończy się wynikiem 1: 0 dla Stomilu II Olsztyn.
Co wydarzyło się podczas przerwy w szatni Motoru,tego nikt nie wie oprócz trenera Krzysztofa Malinowskiego i zawodników. W drugiej połowie, ci sami zawodnicy grają inną piłkę, dokładną szybką i po ładnej akcji prawą stroną boiska Miłosz Olejniczak dokładnie tym razem dośrodkowuje wprost do Denisa Diemisheva,który wie gdzie być w danym momencie i zdobywa wyrównująca bramkę w 50 minucie.
Po zdobyciu bramki zawodnicy z Lubawy nadal dominują pod bramką rezerw Stomilu. W 60 minucie trener Motoru dokonuje zmian, wchodzą młodzi zawodnicy, Szczepański i Rogożyński,którzy wnieśli więcej świeżości na boisko . Piłkarze z Lubawy cały czas grają dobrze, chociaż młodzi zawodnicy z Olsztyna nadal są groźni. W 65 minucie Denis Diemishev ponownie zdobywa bramkę i Motor obejmuje prowadzenie 1 : 2.
W 70 minucie trenerzy dokonują kolejnych zmian na boisko w Motorze wchodzi Chmielewski i Kuczyński.Ten pierwszy po wejściu, zdobywa bramkę podwyższając wynik na 1: 3. W końcówce spotkania w drużynie Motoru wchodzą jeszcze Sobótka , Rykaczewski i Longosz. W 77 minucie swoją pierwszą bramkę w IV lidze zdobywa młody wychowanek klubu Bartosz Kuczyński.
W przerwie meczu prezes klubu Marcin Banacki wręczył kwiaty młodej parze Mateuszowi i żonie Beacie Szymańskim kwiaty z okazji zawarcia sakramentu małżeństwa w minioną sobotę.
Sędzią głównym spotkania był Wojciech Gryszka, asystenci: Mariusz Wolański i Grzegorz Marchlewski
Motor Lubawa:
(mz)