We wrześniu przeżywać będziemy uroczystości I Komunii św. w Lubawie i w Mortęgach, w naszej Parafii. Z przyczyn wiadomych, uroczystości te nie odbyły się w wyznaczonym czasie. Nie mniej, nie zmniejsza to radości dzieci, rodziców i duszpasterzy, że Pan Jezus po raz pierwszy - wreszcie - przyjdzie do młodych serc.
NIESTETY bywa tak, że w życiu niektórych dzieci "przygoda" z Panem Jezusem obecnym w Eucharystii na tej uroczystości się kończy. Bynajmniej nie z winy dziecka!
A przecież Rodzice, którzy poprosili na Chrzcie św. o Wiarę dla swojego dziecka, są obowiązani, z pomocą łaski Bożej, tę wiarę rozwijać. Mądrzy Rodzice będą nadal sami dawać dziecku świadectwo, dopingować do dobrej modlitwy i systematycznej spowiedzi, bo martwią się o zbawienie swoich latorośli. A nieroztropni Rodzice? - Będą bezstresowo dalej żyć, mówiąc: "Jakoś to będzie!"
Hm. Jakoś to będzie? Katechizm uczy, że są trzy rzeczy ostateczne człowieka:
1. Śmierć;
2. Sąd Boży;
3. Niebo albo piekło.
Troszczmy się i martwmy się o Niebo dla naszych dzieci.
Ks. Marcin Staniszewski, proboszcz
