Niestety piłkarze Motoru Lubawa w meczu drugiej kolejki 5 sierpnia na Stadionie Łazienkowskim przegrali 1:2 z Pisą Primavera Barczewo.
Już w 4 minucie spotkania po błędzie obrony i bramkarza, piłka wpada do bramki po strzale kapitana drużyny Kacpra Szczebry. Goście obejmują prowadzenie. Piłkarze Motoru po utracie bramki, chcieli za wszelką cenę szybko wyrównać. Niestety stwarzali groźne akcje, dominowali na boisku, ale brakowało dokładności i wykończenia.
W końcówce pierwszej połowy goście mogli zdobyć jeszcze jedną bramkę,piłka nie trafia do bramki. Pierwsza połowa mimo dominacji gospodarzy kończy się wynikiem 0:1.
W drugiej połowie gospodarze nie mają pomysłu i nie potrafią zdobyć bramki mimo przewagi.Goście widząc nieporadność gospodarzy, coraz śmielej sobie poczynają pod bramką Kościńskiego. W 62 minucie trener Motoru dokonuje trzech zmian w drużynie, ale obraz gry się nie zmienia, bramki nie padają. W 71 minucie po jednej z kontr goście zdobywają drugą bramkę i obejmują prowadzenie 0:2 po strzale Adriana Podgórskiego. W 75 minucie Cezary Sobolewski zdobywa bramkę kontaktową, ale tego dnia zawodników Motoru nie było stać na więcej.
Mimo, że drużyna Motoru Lubawa dominowała w tym spotkaniu,grała bez koncepcji,brakowało celnych podań, dokładności, strzałów z dystansu, trochę szczęścia, szczególnie w pierwszej połowie, a także sprytu i doświadczenia młodych piłkarzy.
Gospodarze na własnym boisku ulegają dojrzałej taktycznie i doświadczonej drużynie z Barczewa 1:2. Sędzią głównym spotkania był Karol Rudzyński, który podyktował kilka żółtych kartek zawodnikom obu drużyn.
Motor Lubawa:
Kościński, Sobotka, Zelmanski, Śnieżawski, Sobolewski, Rykaczewski (Szczepański 62), Szymanski (Rogozynski 80), Gozdziejewski, Longosz (Gajewski 85), Olejniczak (Złotowski 62), Chmielewski (Zasuwa 62)
Pisa Barczewo
Piotrowski - Szczerba, Wytrykowski (13' Buchholz), Leszczenko, Zawalich - Kowszun(75' Burcewicz) , Niestępski (70' Sajnach), Podgórski, Kierstan, Kostrubski - Kapusta (90' Rutka)
(mz)