W Świetlicy Środowiskowej w Rakowicach obchodzono coraz bardziej popularne w Polsce „Halloween”. Początkowo uczestnicy mięli okazję skorzystać z niecodziennych porad wróżki. Były one bardzo nietypowe, w związku z czym cieszyły się dużą popularnością.
Następnie dzieciaki wzięły się za dynie. Po zrobieniu z niej lampionu przyszedł czas na zabawy. Uczestnicy świetlicy podzieleni na trzy drużyny mięli wymyślić ciekawą historię o duchach, a z resztek z dyni ułożyć obraz dotyczący tej historii. Pomysłów było wiele, a opowieści dzieciaków ciekawe. Zwycięską drużynę obdarowano słodkościami.
Kolejną konkurencją było zjedzenie ciastek bez pomocy rąk oraz popularna zabawa w „krzesełka”. W obydwu konkurencjach lepsi okazali się chłopcy. Najwięcej emocji wzbudziła jednak ostatnia z zabaw. Uczestnicy „Halloween” mięli do wykonania zadanie – odszukanie cukierków ukrytych w świetlicy. Było o co walczyć, bowiem znalazca mógł je zachować dla siebie. Dzieciaki szturmem przeglądały każdy kąt w pomieszczeniu, a zwycięzca zebrał ponad czterdzieści sztuk.
Autorzy: Agata Rolka, Ewelina Pawluk - wychowawcy