W sobotę, 9. lutego, na turniej organizowany przez drużynę Żak Zbiczno pojechała nasza drużyna składająca się z piłkarzy urodzonych w roku 2010 i młodszych. Trener Karol Malinowski zabrał na zawody w powiecie brodnickim dziewięciu młodych graczy, którzy w drodze losowania trafili do gr. B, gdzie ich rywalami były zespoły UKS Gol Brodnica, Sparta Czarni Brodnica, Żak Zbiczno i Juventus Toruń.
Zaczęło się od porażki 1:2 z Golem, a potem przyszła zwycięska seria: 3:0 ze Spartą, 2:0 z Żakiem i tyle samo z Juventusem. W półfinale lepsi od "Akademików" okazali się późniejsi zwycięzcy, DAP Rypin (3:0), a w meczu o 3. miejsce górą był Gol (3:1).
— Turniej był przygotowany perfekcyjnie, przy jego organizacji pracowało kilkadziesiąt osób, które dbały o uczestników na każdym kroku. Na takie imprezy naprawdę jeździ się w dużą przyjemnością i dlatego gratuluję ekipie ze Zbiczna takich zawodów — podsumował trener Malinowski.
W niedzielę 10. lutego, czyli dzień po turnieju żaków, do rywalizacji przystąpili zawodnicy z rocznika 2008, a więc orlicy. Organizatorem zmagań w Suszu były tamtejsze Centrum Sportu i Rekreacji oraz Akademia Piłkarska Młode Talenty Unia. To właśnie gospodarze byli pierwszymi rywalami "Akademików".
Mimo dużej przewagi lubawian jedynego gola meczu zdobyli rywale, zresztą przy wydatnej pomocy naszej drużyny. W drugim meczu ekipa trenera Karola Malinowskiego mierzyła się z Wojtasem Prabuty, a spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Kolejny pojedynek przyniósł kolejną porażkę, tym razem 2:3 z "Jedynką" Małego Jezioraka Iława, a ostatni występ grupowy z Piastem Łasin zakończył się bezbramkowym podziałem punktów.
Lubawianie zajęli 4. miejsce w swojej grupie i w ćwierćfinale trafiali na najmocniejszą drużynę gr. B, którą był drugi zespół z Lubawy, czyli mierzący w turniejowe zwycięstwo Constract. Bratobójczy bój nie przyniósł rozstrzygnięcia (0:0) i o awansie decydować musiały rzuty karne. Te lepiej wykonywali "Akademicy" (3:2) i to oni zameldowali się w półfinale.
W nim musieli uznać wyższość Wojtasa Prabuty (0:3) i w zasięgu pozostała tylko walka o brąz. Rywalem w "małym finale" byli gracze Małego Jezioraka i nasza drużyna postanowiła wziąć rewanż za porażkę w fazie grupowej. W regulaminowym czasie był remis 2:2, a kolejne rzutu karne znowu lepiej wykonywali gracze LAP, którzy zwyciężając 4:3 zapewnili sobie 3. miejsce. Zwyciężył Champion Kwidzyn przed Wojtasem Prabuty.
— Pozytywnie oceniam te występy, bo w naszej drużynie większość stanowili zawodnicy o rok młodsi, więc możemy czuć satysfakcję — podsumował trener Malinowski.
Już w najbliższą niedzielę V Walentynkowy LAP Cup, w którym ponownie zagrają ekipy z rocznika 2008 i młodsi. Poza gospodarzami będą to zespoły Unii Susz, Małego Jezioraka Iława, Sokoła Ostróda, Poncio Lidzbark Welski i Jezioraka Iława. Zapraszamy od godz. 9 do hali widowiskowo-sportowej OSiR przy ul. Św. Barbary.
źródło: FB LAP
