Piłkarze Motoru Lubawa rozegrali w dniu dzisiejszym na Stadionie Łazienkowskim 23 kolejkę IV ligi. Rywalem gospodarzy była drużyna Tęczy Miłomłyn, która w tej rundzie dobrze się spisuje w lidze. Po 94 minutach gry gospodarze ulegli wyżej notowanej drużynie z Miłomłyna 0:1. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył były piłkarz Motoru Łukasz Goździejewski w 15 minucie spotkania po ładnym rajdzie lewą stroną boiska.
W drugiej połowie gospodarze mieli optyczną przewagę, ale zabrakło trochę szczęścia. W 53 minucie zawodnik gości Jarosław Koszewski wybił główką piłkę z linii bramkowej, która wpadała do bramki. Kilka minut później T.Śnieżawski minimalnie główką strzela obok bramki z odległości kilku metrów.
Mimo zmian zawodników w drugiej połowie piłkarzom Motoru zabrakło skuteczności. W końcówce Motor grał w 10-tkę za drugą żółtą kartkę w konsekwencji czerwoną, boisko musiał opuścić kapitan Motoru Przemysław Józefowicz. Sędzią głównym spotkania był Piotr Szczypiński. (mz)