Piłkarze Motoru Lubawa rozegrali 11 kolejkę spotkań. W dniu dzisiejszym rywalem gospodarzy była 6 drużyna tabeli IV ligi Pisa Barczewo. Goście w 10 meczach zgromadzili 16 punktów, Motor Lubawa zaś 13 i zajmował 9 miejsce w tabeli.
Mecz rozpoczął się bardzo dobrze dla gospodarzy. Piłkarze Motoru narzucili od pierwszego gwizdka sędziego swój styl gry i drużyna gości nie potrafiła zatrzymać grającą dobrze drużynę gospodarzy. Mimo zimna i jesiennej pogody kibice, którzy przybyli na mecz przecierali oczy ze zdumienia i byli zaskoczeni postawą swoich zawodników.
Pierwsza bramka w tym spotkaniu padła w 15 minucie, a strzelcem był 17 letni wychowanek klubu Szymon Modrzewski. Była to pierwsza bramka tego zawodnika w IV lidze. Po zdobyciu bramki gospodarze poszli za ciosem i dalej umiejętnie rozgrywali piłkę, dokładnie przyjmując, stwarzali dogodne sytuacje do zdobycia kolejnych bramek. Jednak doskonale bronił bramkarz gości Mateusz Turek.
Druga bramka padła z rzutu karnego w 29 minucie strzelcem bramki był Paweł Tomkiewicz. W pierwszej połowie piłkarze Motoru Lubawa mogli zdobyć jeszcze kilka bramek, ale bramkarz gości w tym momencie był najlepszym zawodnikiem na boisku. Bronił doskonale i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem tylko 2:0.
W drugiej połowie obie drużyny wystąpiły w tym samym zestawieniu. Piłkarze Motoru nadal grali szybką, dokładną, precyzyjną piłkę i padały kolejne bramki. W 51 minucie bramkę zdobył Arkadiusz Konicz, a minutę później ponownie Paweł Tomkiewicz podwyższając wynik na 4:0.
W 60 minucie trener gospodarzy dokonuje zmian, w miejsce kontuzjowanego Szymona Modrzewskiego i Piceluka wprowadza na boisko Margalskiego i Olejniczaka.
Kolejne bramki padają dla Motoru w 66 minucie ponownie Arkadiusz Konicz na 5:0. W 68 minucie w miejsce młodego Igora Szczepańskiego wchodzi Lewicki. Motor nadal gra bardzo dobrze.
W 71 minucie Roman Śnieżawski zdobywa szóstą bramkę dla gospodarzy. Trener Malinowski dokonuje kolejnej zmiany, schodzi Arek Konicz, a wchodzi Denis Diemishev, który w 83 minucie zdobywa swoją pierwszą bramkę w barwach Motoru, siódmą w tym spotkaniu. W końcówce meczu Paweł Tomkiewicz mógł podwyższyć wynik jednak nie trafił do bramki.
Motor Lubawa pokonuje po 90 minutach Pisę Barczewo 7:0.
W mojej ocenie był to najlepszy mecz rozegrany przez piłkarzy Motoru w IV lidze. Wynik może wskazywać, że drużyna gości była słaba. Sukcesem w mojej ocenie było: narzucenie swojego stylu gry, szybkiej dokładnej piłki, gra skrzydłami, walka o każdą piłkę i wiara w zwycięstwo.
Goście nie stworzyli praktycznie żadnej sytuacji do zdobycia bramki. W drużynie Motoru doskonale zaprezentował się strzelec pierwszej bramki, przede wszystkim zmysłowością na boisku. Najlepszym zawodnikiem tego meczu mimo, że puścił siedem bramek był Mateusz Turek, szczególnie w I połowie.
Sędzią głównym spotkania był Krystian Mucha, asystenci: Sławomir Wiśniewski i Piotr Kurt. Obserwatorem z ramienia WMPZPN Mirosław Kowalski. (mz)
Motor Lubawa:
Suszczewicz -Burchart, Gierka, R.Śnieżawski, Wodzicki, Konicz, Modrzewski, Szczepanski, Piceluk, Tomkiewicz, D.Malinowski
grali także: Lewicki, Diemishev, Margalski, Olejniczak
Pisa Barczewo:
Turek - Sajnach, Skindel, Wytrykowski, Jagielski, Rodzenski, Kowszun, Kiersztan, Serewiś, Zejer, Caruk.
grali także: Paprocki, Bucholc, Niestępski.