Jeden z zastępów jednostki OSP Lubawa został powiadomiony przez oficera dyżurnego PSP w Iławie w dniu 5 stycznia, że jeden z mieszkańców spacerujących w lubawskich łazienkach zauważył na stawie przymarznięte do lodowej tafli dwa łabędzie - łabędzie czarne.
Po dotarciu na miejsce okazało się, że jednego uwolnili już pracownicy OSiR w Lubawie wspólnie z spacerującym mieszkańcem Lubawy, a drugim zaopiekowali się strażacy. Strażacy weszli na zamarznięty lód, uwolnili łabędzia i wrócili do remizy.
Łabędzie wcześniej przebywały w ocieplanym pomieszczeniu, a w dniu dzisiejszym zostały wypuszczone, zgodnie z zaleceniami hodowcy.
W naszym klimacie łabędź czarny czuje się dobrze, nieźle znosi mrozy. Koło jednego z mostów ptaki miały wykuty przerębel, a obok karmik z pokarmem.
Ptaki najprawdopodobniej powrócą do ocieplanego pomieszczenia wyłożonego słomą i piaskiem z dostępem do wody. (mz)
Komentarze
Po dzisiejszym spacerze do Miejskich Łazienek jestem zdruzgotany w jakich warunkach są przechowywane łabędzie, które mają być ozdobą parku. Zagroda zbudowana ze starych blaszanych reklam widzianych podczas rozgrywek miejskiej drużyny piłkarskiej przykryte satrą siatką bramkarską. Nie widziałem tam żadnego siana i piasku o którym mowa w artykule. Za ściółkę robią dwa stare materace przyciągnięte z OSiRu oraz zmrożona ziemia. Ptaki wyglądają mizernie, trzęsą się z zimna załatwiają pod siebie. Jeden ewidentnie ma problemy z poruszaniem się po przygodzie z przymarznięciem. Czy nie powinien się zająć nimi jakiś specjalista? Stworzenia te występują w klimacie znacznie cieplejszym niż nasz. Może gdy zainteresuje się sprawą odpowiednia organizacja sytuacja ulegnie zmianie?
Nico nie martw się sanie lodowe są na wyposażeniu Lubawskiej Straży :)
Niby niewiele zbiorników wodnych wokół Lubawy, ale sanie lodowe by sie przydały...