Wywiad z Marią Orlicz - młodą, utalentowaną artystką z Lubawy

Opublikowano:

W Miejskiej Bibliotece Publicznej w Lubawie można  obejrzeć wystawę młodej utalentowanej artystki, malarki - Marysi Orlicz. Pasjonuje się rysunkiem oraz malarstwem, uwielbia łączyć poszczególne techniki choć najchętniej tworzy za pomocą cienkopisów, akwareli i kredek.Interesuje ją  sztuka permanentnych malunków na ludzkim  ciele -tatuaży . Czyta książki i mangi,  interesuje  się kulturą  Dalekiego Wschodu. Tyle można przeczytać  w informacji na jej temat  w bibliotece.
Marysia  Orlicz udzieliła wywiadu  dla  naszego portalu.

 Marysiu piszesz  wiersze, książki, malujesz. Od kiedy i w jaki sposób wszystko się zaczęło?

Predyspozycje względem rysowania czy też pisania, kreowały się u mnie od najmłodszych lat. Wówczas otaczałam się rzeczami, które skłaniały do tworzenia poprzez zabawę. Oprócz tego, pamiętam z czasów dzieciństwa tę chęć komponowania czegoś własnego nieomal od podstaw.
 
Jak wygląda Twoja codzienność  artystyczna i dlaczego zdecydowałaś się pokazać innym to co robisz?


Zdaję sobie sprawę z tego, jak istotna jest na co dzień konsekwentna praca nad artystycznym warsztatem. Jeśli wyczytuję informacje, to skupiam się na odkrywaniu nowych technik, narzędzi oraz różnorodnych perspektyw względem praktyki. O każdej porze muszę mieć przy sobie notatnik lub telefon do zapisywania pomysłów. Staram się utrzymywać pisarską rutynę, by w wolnych chwilach wzbogacać swoją powieść o kolejne rozdziały.

Obserwuję otoczenie i zastanawiam się, czego w tym wszystkim jeszcze brakuje, po czym staram się (chociażby autorskimi wzorami) zapełnić dany deficyt. Największe zasługi pod kątem ekspozycji prac, mogę przypisać Miejskiej Bibliotece Publicznej w Lubawie, gdzie powstała inicjatywa udostępniania materiałów, które nawiązują do indywidualnych zainteresowań. Pomysł ten uzmysłowił mi, że nie muszę odkładać większości prac jedynie do szuflady.
 
Na kim się wzorujesz? Kto jest Twoim mistrzem?

Nie posiadam osób, których działalność stanowiłaby dla mnie pewien cel, poziom do osiągnięcia. Aczkolwiek bardzo szanuję twórczość literacką Carlosa Ruiza Zafona i Leigh Bardugo, a także mangową – Jun Mochizuki.
 
Czym dla Ciebie jest sztuka?

Sztuką dla mnie jest spektrum realizacji, jakich człowiek jest w stanie podjąć się, aby wyrazić siebie. Każdy twór może stanowić odrębną historię, wycinek fragmentu z życia twórcy. Definiuję sztukę również jako wartości poznawcze – oddziaływanie na człowieka chociażby muzyki, filmów, książek, komiksów, obrazów czy fotografii. To także wychwytywanie ulotnych uroków przyrody.

  Skąd bierzesz pomysły na wszystko i co najbardziej Cię inspiruje?

Inspiracją dla mnie, niezmiennie pozostaje cała brzydota niebios i czar goryczy. Dlatego też podstawą moich pomysłów są pokłady wyobraźni.

Dziękuję za rozmowę M.Ż.