W sobotnie popołudnie na bocznym stadionie przy ul. Łąkowej w Lubawie spotkali się piłkarze, wychowankowie klubu Motor Lubawa z byłym trenerem grupy juniorów Wiesławem Rumińskim.
Spotkania takie organizowane były od kilku lat, na które zapraszani byli rodzice piłkarzy, sponsorzy, znajomi i przyjaciele. Aktualnie mimo, że szkoleniowiec nie prowadzi zajęć z młodzieżą, tradycje spotkań na murawie są nadal kontynuowane. 

Dla przypomnienia Wiesław Rumiński był szkoleniowcem, miłośnikiem futbolu przez około 8 lat w klubie Motor Lubawa. Jego wychowankowie grają aktualnie w różnych klubach, ale są i tacy, którzy zakończyli swoją karierę.

W sobotę grali w piłkę i tacy sportowcy, którzy zamiast piłki nożnej wybrali inne dyscypliny np. zapasy. Przykładem może być nasz aktualnie jeden z najlepszych zapaśników w kraju - Tomek Ewertowski (Sokół Lubawa), który pierwsze swoje kroki stawiał na murawie boiska.   

Po spotkaniu towarzyskim i wspólnym zdjęciu organizatorzy przygotowali ognisko. Były wspomnienia i rozmowy na różne tematy nie tylko związane  z piłką.
Organizatorzy dziękują Ośrodkowi Sportu i Rekreacji w Lubawie za udostępnienie obiektu. (mz)