18 grudnia w godzinach wieczornych zastęp strażaków z OSP Lubawa wyjechał alarmowo do Fijewa, gdzie palił się kontener na używaną odzież z logo oraz napisem: Polski Czerwony Krzyż.
Po szybkiej akcji strażaków ogień udało się ugasić. Na miejsce przyjechał także patrol policji z Lubawy. (mz)
Komentarze
Od dwóch dni kontener straszył swoimi trzewiami, jakoś nikt niczego nie zabrał na świąteczne prezenty. Telefon podany na samym kontenerze nie odpowiadał - próbowałem dzwonić. Widocznie kogoś tak zdenerwował widok tego bałaganu, że postanowił w tak niecodzienny sposób zrobić z tym porządek.
Nic dziwnego że ktoś go podpalił.przejeżdżałem dziś kilka razy obok tego kontenera i był on otwarty,a ciuchy wypadywały aż na chodnik.pewnie jakiś pijak peta wyżucił i pożar gotowy.
Gdzie tu logika podpalać takie coś? Po co?
Okraść, to jeszcze, bo do roboty, albo do latania ciuchy nieraz fajne są, ale podpalić?
Hmmm......
Nie krytykuje tutaj nikogo, ale to chyba najzwyczajniej brak zajęcia.