7 listopada br. na placu OSP Lubawa odbyło się uroczyste przekazanie nowego samochodu podnośnika ratowniczego na podwoziu MAN.
Nowy wóz służy do gaszenia pożarów w wysokich budynkach, ewakuacji ludzi z wyższych kondygnacji oraz likwidacji wszelkich innych miejscowych zagrożeń.
Przy ulicy Gdańskiej w okolicy starej poczty w dniu wczorajszym tj. 6 grudnia przystąpiono do wycinki starego drzewa (jesion), które zagrażało bezpieczeństwu pieszych i innych użytkowników drogi.
Firma z Nowego Miasta Lub. zajmująca się wycinką starych drzew wynajęła nowy lubawski podnośnik do wykonania tego zadania. (mz)
Komentarze
Tlen dla wielu...zniszczony...jakoś wronich gniazd tam nie widać...
Oj LUBAWIAKU, LUBAWIAKU, jeżeli sranie wron na głowy ludzi to pierdoły, to jestem pewna że tobie nasrały również do głowy i zapomniały pomieszać.
Ludzie nie zajmujcie się pierdołami ,to drzewo było siedlikiem wron iodchody tych ptaków leciały ludziom na głowy.
Jeśli drzewo wyrosło staroście to czemu radny powiatowy Standara czy Pszczoliński nie interweniowali
Nie do "zmartwiona" a do "zmartwionej"- bo o czym on może gadać z Zawadzkim czy Sarnowskim NUDY NA PUDY
Zgodnie z przepisami prawa decyzje w sprawach wycinki drzew rosnących na gruntach prywatnych są w kompetencji burmistrza
A w jakim celu Pan Brodowski miałby wprowadzać kogokolwiek?
Dobrze powiedziane:wprowadziła syna....A co ten młody człowiek sobą reprezentuje?
Chciałabym sie podzielić uważamże zrobiono pani Tańskiej wielka krzywdę nie biorąc jej choćby za wiceprzewodniczącą. Nastąpiły zmiany ja to rozumiem wiceprzewodniczący Sarnowski zostal przewodniczącym a przewodniczący Zawadzki został wiceprzewodniczącym. Nie rozumie co tam za stołem robi pan Brodowski, czym on się odznaczył, co takiego zrobił. Pani Tańska ma zasługi duże była przewodniczącą po śmierci poprzednika co nie jest przyjemne, wproadziła do rady syna Mikołaja, kogo wprowadził pan Brodowski. Pytam się raz jeszcze jakie on ma zasługi?
pewnie pani radna Wenus zadziałała, widać zmiany
starosta iławski
Panie Marianie, napisał Pan: "6 grudnia przystąpiono do wycinki starego drzewa (jesion) ,które zagrażało bezpieczeństwu pieszych i innych użytkowników drogi". Wiem że to pytanie jest nie do Pana, ale skoro wziął się Pan za ten temat, to ja mam pytanie. Czy to zagrozenie nastąpiło dzień wcześniej, czy trwało dłużej bo jak trwało dłużej to jest ktoś kto za narazanie ludzi na niebezpieczeństwo odpowiada. KTO ODPOWIADA?