Motor Lubawa - Ruch Wysokie Mazowieckie (1:0) 2:2

Opublikowano:

3 maja o godz. 17.00 na Stadionie Łazienkowskim w Lubawie piłkarze III ligi rozegrali 23 kolejkę spotkań. Rywalem Motoru Lubawa była drużyna Ruch Wysokie Mazowieckie zajmująca 16 pozycję w tabeli. Po ostatnich dobrych pojedynkach piłkarze Motoru w dniu dzisiejszym mimo braku Romana Śnieżawskiego i Pawła Ewertowskiego, którzy pauzowali za kartki, przystąpili do tego pojedynku optymistycznie nastawieni z myślą zdobycia trzech punktów w III lidze.

Początek spotkania i dobra gra wskazywało na to, że jest to realne. Już w 15 minucie po jednej z kontr gospodarze byli bliscy zdobycia bramki. Pierwsza bramka po ładnej akcji lewą stroną i dośrodkowaniu Adriana Zasuwy piłkarze z Lubawy dzięki bramce Pawła Tomkiewicza obejmują prowadzenie 1:0. Mecz obu drużyn z dołu tabeli był zacięty, ale piłkarze z Lubawy lepiej się prezentowali. Kontuzja Ogrodowczyka i wymuszona zmiana na Olejniczaka zmieniła taktyczne założenia trenera Krzysztofa Malinowskiego, mimo to gospodarze ku zadowoleniu licznie zebranej publiczności zakończyli pierwsza połowę wynikiem 1:0.

Druga połowa spotkania toczy się w środku boiska, jednak od początku drugiej połowy goście grają szybką piłkę lecz obrońcy i bramkarz dobrze sobie radzą. W 72 minucie ze stałego fragmentu goście zdobywają bramkę wyrównującą, której strzelcem jest Adrian Mleczek. Kiedy wydawało się, że goście "pójdą za ciosem", piłkarze Motoru dobrze się bronili i kontratakowali. W 80 minucie Arkadiusz Konicz zdobywa bramkę jest 2:1. W tym okresie trenerzy dokonują dalszych zmian w swoich zespołach. 

Gra się zaostrza, sędzia studzi zawodników żółtymi kartkami. Piłkarze Motoru bliscy zwycięstwa bronią dostępu do swojej bramki skutecznie. Sędzia główny spotkania Michał Dzwonkowski dolicza 4 minuty do podstawowego czasu gry. W 94 minucie ze stałego fragmentu gry, obrońca gości urodzony w Miłomłynie grający w zespole Motoru Lubawa w sezonie 2000/2001 Grzegorz Jóżwiak zdobywa wyrównującą bramkę i całe spotkanie kończy się wynikiem 2:2. (mz)