Na ostatniej sesji Rady Miasta Lubawa wywiązała się dyskusja na temat rewitalizacji i planów na przyszłość związanych z wyeksponowaniem zabytków i reliktów odkrytych podczas prac na rynku i na ulicy Grunwaldzkiej.

Radny  Kurszewski mówił miedzy innymi na temat  rewitalizacji  rynku:

- Nie ukrywam, że jest to spora atrakcja... Koncepcje  są różne.  Rożnie to jest w różnych miastach.... Choćby nasze pobliskie miasto Brodnica,  na rynku jest piękna studnia z konstrukcją z ławkami.
A w stosunku do tych konkretnych  murów szkoda by zasypać... Ja mam taki pomysł  wyciągnąć fundamenty  do poziomu zerowego i zrobić konstrukcje i zadaszyć to wszystko. Tak samo zrobić  na ulicy Grunwaldzkiej z Bramą Iławską.... Szkoda by było zasypywać.
Trzeba to wszystko zebrać, przeanalizować, przedyskutować i zagospodarować te mury.

Natomiast radny Szczawiński zapytał:
- Co w trakcie tych wykopalisk zostało znalezione, kto  jest właścicielem tych znalezisk i co dalej z tymi znaleziskami się stanie?

W odpowiedzi Burmistrz powiedział między innymi:

- Prosimy o cierpliwość, te sprawy nie są  jeszcze ustalone i ostatecznie rozstrzygnięte przez Konserwatora Zabytków.

Mamy w tym zakresie również  swoje pomysły. Być może uda się nam wyeksponować część tych reliktów. Natomiast z pewnością nie wszystkie,  bo one, powtarzam tu opinię  archeologów wykonujących  prace na nasze zlecenie, nie przedstawiają większej wartości, aczkolwiek  niektóre z fragmentów  tych murów  zachowały się na tyle w dobrym stanie, że można by było wyeksponować w jakiś określony sposób.
…Ta kwestia tak naprawdę leży w gestii  Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

Przedmioty  wykopane podczas prac  trafiają, zgodnie z decyzją  konserwatora,  do muzeum w Ełku. …Będziemy się starali, żeby one trafiły  bliżej Lubawy, chyba że kiedyś sami  będziemy dysponowali odpowiednim obiektem,  w których będziemy mogli te eksponaty udostępniać mieszkańcom i turystom.

(mz)