Fit-Morning Gredar Brzeg - Constract Lubawa (0:1) 1:6

Opublikowano:

Futsaliści Futsal Ekstraklasy rozgrywają 13 kolejkę Futsal Ekstraklasy. Constract Lubawa aktualnie 4 drużyna tabeli wyjechała do Brzegu na spotkanie z 11 drużyną tabeli - Fit-Morning Gredar Brzeg.

Od początku szybki pressing gości na całym boisku. W 3 minucie Pedrinho oddaje strzał, bramkarz gospodarzy Zaites broni. Kriezel piętą kapitalnie zagrał pod bramką gości. Goście rozpoczynają spotkanie: Piorkowski, Pedrinho, Raszkowski, Kriezel.

Gospodarze przez kilkanaście minut nie potrafili zaskoczyć bramkarza Constractu Grzegorza Okuniewskiego. Goście coraz częściej zaś gościli pod bramką gospodarzy i bramka wisiała w powietrzu. W 8 minucie Kacper Sendlewski kapitanie strzela, bramkarz broni i zaraz po tej akcji poszła groźna kontra. W pierwszej połowie Constract dużo gościł pod bramką gospodarzy, ale dopiero w 9 minucie kapitalną bramkę zdobył Pedrinho i obejmuje prowadzenie 0:1.

Lucas w 13 minucie strzela z dystansu, ale bramkarz broni. W 17 minucie  czas bierze trener Dawid Gubalski przed rozegraniem stałego fragmentu i po tym kolejna kapitalna akcja Kacpra Sendlewskiego zakończona strzałem na bramkę młodego ukraińskiego bramkarza Andrieja Zaiets.

W końcówce Kuba Raszkowski bliski zdobycia bramki pietą, ale nadal wynik bez zmian. W tym okresie bardzo dobrze prezentował się Tomek Kriezel i w ataku i obronie. Bartek Piórkowski niestety w drugiej połowie będzie musiał poprawić skuteczność.

Druga polowa zaczyna się po myśli gości. Luan na początku drugiej połowy miał doskonałą okazję, ale przestrzela. Chwila później Lucas nie trafia do bramki. 22 minuta Bartek Piórkowski strzela celnie na 0:2 po podaniu Kuby Raszkowskiego z rzutu rożnego. 23 minuta piękne zagranie Kaniewskiego do Luana i bramka wisiała w powietrzu.
25 minuta po solowej akcji Pedrinho zdobywa swoją drugą bramkę w tym  spotkaniu przy niepewnej postawie bramkarza gospodarzy. Po zdobyciu trzech bramek goście spuścili z tonu i gospodarze stworzyli kilka ciekawych akcji,  ale zabrakło skuteczności. W 30 minucie Kuba Raszkowski otrzymuje żółtą kartkę.

Pod koniec spotkania defensywę zasila Mateusz Madziąg. W 33 minucie słupek ratuje Constract przed utratą bramki. 35 minuta rzut wolny z 11 metrów i Tomek Kriezel trafia w poprzeczkę. 36 minuta rzut wolny, Pedrinho podaje do Jakuba  Raszkowskiego i ten zdobywa 18-tą bramkę w tym sezonie.

36 minuta faul Jose Luis Santiago Gutierreza na Kaniewskim i Mateusz Madziąg zdobywa 5 bramkę dla gości z 11 metrów. Gospodarze grają z lotnym bramkarzem, ale nie potrafią znaleźć recepty na dobrze grającą w  defensywie drużynę z Lubawy.
Gredar zdobywa na 3 minuty przed końcem spotkania honorową bramkę. Strzelcem jest
Viacheslav Kozhemiak.
Odpowiedz natychmiastowa. Paweł Ossowski zdobywa szóstą bramkę. W  dzisiejszym spotkaniu zabrakło na parkiecie Sebastiana Grubalskiego i Deco.

Spotkanie zakończyło się zdecydowanym zwycięstwem Constractu Lubawa 1:6.

(mz)

Zapraszamy już teraz do nabywania biletów na najbliższy mecz domowy (będący zarazem ostatnim meczem Constractu we własnej hali w tym roku). Szczegółowe informacje dotyczące możliwości zakupu biletów, znajdziecie Państwo klikając ten link: http://ksconstract.pl/zapelniamy-hale-ostatni-domowy-mecz-konstruktorow-w-tym-roku-informacje-o-biletach-vs-red-dragons-pniewy-niedziela-5-grudnia-godz-1800/