Policja i przechodnie ratowali życie kobiety, która zasłabła na Rynku w Lubawie. Niestety kobieta zmarła w szpitalu. AKTUALIZACJA

Opublikowano:

17 października na Rynku w Lubawie około godz. 11.45 doszło do zasłabnięcia osoby, która wymagała natychmiastowej pomocy medycznej. Na miejscu znalazła się mieszkanka Lubawy i zaczęła udzielać pierwszej pomocy. Na to najechał patrol policji z Lubawy, który  natychmiast przystąpił do pomocy w reanimacji. Jedna przypadkowa osoba udała się na  ul. Rzepnikowskiego do Przedszkola Niepublicznego Smerfolandia po defibrylator wiszący na ścianie przedszkola.

Na szczęście tym razem nie był użyty, ponieważ po chwili od zdarzenia przyjechał szybko  zespół karetki pogotowia, który przejął osobę poszkodowaną i przystąpił do dalszych czynności. Kobieta odzyskała krążenie i zespół medyczny zabrał chorą do szpitala.

Na szczęście i tym razem dzięki właściwej postawie kobiety, patrolu policji i innych osób udało się uratować życie.
Ten przykład pokazuje, że na Rynku w Lubawie lub innym miejscu naszego miasta  potrzebny jest kolejny defibrylator AED. 

AKTUALIZACJA

W tej sprawie kontaktował się z nami mężczyzna, który był od początku podczas ratowania życia  kobiecie. Mężczyzna, przypadkowy przechodzień udzielił również pierwszej pomocy i był osobą, która dzwoniła pod numer 112.

Był zbulwersowany zachowaniem się osób przyjmujących zgłoszenie, między innymi faktem pytaniami czy osoba choruje na jakąś chorobę, wiek poszkodowanej i inne pytania, czy przełączenie pod jeszcze inny numer, które według osoby zgłaszającej przedłużają procedurę ratowania życia. Skąd osoba postronna może wiedzieć, ile ma lat osoba nieprzytomna? Na co w przeszłości chorowała? To są w tym przypadku najmniej istotne pytania.

To kolejny przykład, według mężczyzny i innych osób, które kontaktowały się z nami, że system, który został wprowadzony niedawno, zamiast skrócić czas oczekiwania na przyjazd służb, znacznie go wydłuża. Taki system frustruje udzielających pomocy i dyspozytorów służb, którzy  chcą wykonać sumiennie swoją pracę, a nerwowość w takich sytuacjach prowadzi do negatywnych sytuacji. 

W tym przypadku niestety kobieta mimo, że odzyskała przytomność, zmarła.

Najwyższa Izba Kontroli negatywnie ocenia, pod względem legalności, rzetelności i celowości, działania Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w zakresie wdrażania numeru alarmowego 112 w Polsce. (mz)  

DEPARTAMENT KOMUNIKACJI I SYSTEMÓW TRANSPORTOWYCH

KKT-410-05/2009 Nr ewid. 144/2010/P/09/061/KKT
 

(mz)
foto archiwum elubawa