Do Any Zobacz ile akcji od kilku lat organizujemy w szkole.Czepiaj się innych szkól ,które nic nie robią w tej sprawie,ale osoby odpowiedzialne bawią się w politykę.

Czytając wpis mojego poprzednika jestem lekko zdegustowana Jego reakcją. Chyba niestety nie śledzi tego, co dzieje się w lubawskim gimnazjum. W tej szkole jest mnóstwo akcji propagujących zdrowy styl życia "bez wódy i fajek" także. Proszę nie pisać,że zajmują się rzeczami niepotrzebnymi i zbytecznymi, bo dopalacze to koszmar, który zaczyna się rozprzestrzeniać. W przeszłości nie wszyscy od razu zaczęli pić, palić,brać narkotyki... z 1% palących zrobiły się 2%, potem 3% i tak dalej... Patrząc więc na akcję skierowaną przeciw dopalaczom można powiedzieć: "Lepiej dmuchać na zimne...."

Dziwi mnie czemu takie akcje uderzają w jedną malutką gałąź całego systemu używek. Ilu ludzi dotyczą dopalacze? 1% młodzieży? Uniósł bym ręce w geście dziękczynnym, gdybym zobaczył akcje przeciwko paleniu papierosów czy piciu alkoholu. Jakoś wobec tych rzeczy, nikt nie ma wielkich "odczuć". Fajki jak i wóda, w najbliższej przyszłości tych dzieciaków, najszybciej chyba uderzą do głowy. A jakże wielkie skutki mogą za sobą nieść? Ile przypadków w mediach słyszą Państwo, że ktoś prowadził samochód pod wpływem i zabił kogoś postronnego? Ile osób z Waszego otoczenia, walczy z chorobami wywołanymi paleniem tytoniu? Oczywiście, że lepiej zrobić, dobrze odbieraną (jak i wyglądającą) akcję przeciwko wielkim dopalaczom, niż walczyć ze znacznie gorszym wrogiem tytoniem czy gorzałą. Dla mnie akcja pic fotomontaż. Może i dobrze poruszyć ten temat, ale wolałbym go usłyszeć na jakiejś pojedynczej lekcji, niż robiąc z niego MEGA problem dzisiejszego społeczeństwa. Pozdrawiam